W środowy wieczór SSC Napoli sprawiło sporą niespodziankę, rozbijając na własnym boisku Liverpool. Ogromny wkład w zwycięstwo miał Piotr Zieliński, który zdobył dwie bramki i miał asystę. Po meczu włoskie media były nim tak zachwycone, że nazwały go "Il Fenomeno".